🦪 Wilczy Szaniec W Środku

Bunkier znajduje się w środku lasu TVN24 Szczecin. Bunkier z czasów II wojny światowej przeniesiony tvn24. Wilczy Szaniec w latach 1941-1944 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W

Bunkier w kompleksie Wilczy Szaniec. Fot. PAP/T. Waszczuk Drzwi pancerne, schody do baraku i kamień z oznaczeniem jednostki ochroniarzy wodza wydobyto podczas ostatnich poszukiwań w byłej kwaterze Hitlera w Wilczym Szańcu (Warmińsko-mazurskie). Część eksponatów jest już dostępna dla turystów – informuje PAP nadleśniczy Zenon poszukiwawcze w Wilczym Szańcu, byłej kwaterze Hitlera, są prowadzone od kilku miesięcy przez fundację Laterba z Gdańska za zgodą Lasów Państwowych i Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. Jak powiedział PAP nadleśniczy nadleśnictwa Srokowo Zenon Piotrowicz, które zarządza Wilczym Szańcem, "z poszukiwaniami nie wiązano ogromnych nadziei i nie spodziewano się rewelacji". CZYTAJ TAKŻE W Wilczym Szańcu zrekonstruowano wnętrze baraku narad, w którym przeprowadzono zamach na Hitlera "Byliśmy przekonani, że przez dziesiątki lat teren już tak przekopano, że nie będzie tu spektakularnych odkryć. Jednak okazuje się, że doskonalszy sprzęt i determinacja poszukiwaczy sprawiła, że od czasu do czasu trafiają się +perełki+. Odkryte artefakty pokazują, jak ten obiekt funkcjonował w czasie wojny, jak wyglądało tutaj życie niesławnych mieszkańców. Odkrycia nie służą promowaniu nazizmu ani gloryfikacji i ocenie postaci historycznych"- wyjaśnił nadleśniczy. W ciągu ostatnich tygodni poszukiwacze wydobyli z dwóch schronów, w tym głównego schronu Hitlera pancerne drzwi i drzwi chroniące przed atakiem chemicznym. Zostały one wydobyte na zewnątrz i wyeksponowane dla turystów. Także ze schronu Hitlera, spod betonowego stropu poszukiwacze wydobyli wiele innych drobniejszych przedmiotów armaturę wodną, bojler, rury, krany, umywalki. To przedmioty pokazują jak urządzony był schron i w jaką infrastrukturę wyposażony. Przedmioty są także wyeksponowane na wystawie. Poszukiwacze chwalą się także dwoma ostatnio odkrytymi sensacyjnymi znaleziskami. CZYTAJ TAKŻE Historyk: wysadzeniu "Wilczego Szańca" niemieccy saperzy nie sprostali To kamień z oznaczeniem batalionu eskortującego Fuerhera. Wyryty jest na nim skrót nazwy jednostki batalionu ochroniarzy Hitlera oraz namalowana flaga. "Znalezisko pozwala ustalić w jakim baraku mieszkali i jak jednostka była oznaczona. Obecnie zastanawiamy się jak zakonserwować kamień z oznaczeniami, by farba z niego nie zeszła. Należy też znaleźć kontekst wyeksponowania znaleziska, tak by pokazać je jako fakt historyczny bez promowania zbrodniczej ideologii" - powiedział nadleśniczy. Poszukiwacze odkopali też schody prowadzące do baraku Hitlera. "Miejscowi przewodnicy i historycy opowiadający o zamachu na Hitlera spierali się jak usytuowany był stół w sali narad i gdzie znajdowała się teczka z ładunkiem wybuchowym. Oczywiście są plany baraku ale nie wiadomo było jak ten plan nałożyć w terenie. Odnalezienie schodów sprawiło, że już wiemy, gdzie było wejście do schronu, gdzie korytarz i jak umiejscowiona była sala narad" - dodał nadleśniczy. Obecnie poszukiwacze będą prowadzić badania w schronie osobistego sekretarza Hitlera Martina Bormanna, gdzie według wstępnych ustaleń może znajdować się kasa pancerna. Od czerwca turyści mogą zwiedzać w Wilczym Szańcu zrekonstruowane wnętrze baraku narad, gdzie w 1944 r. przeprowadzono nieudany zamach na Hitlera. Była to najpoważniejsza próba odsunięcia dyktatora od władzy i wcześniejszego zakończenia wojny. Wielki dębowy stół, teczka z ładunkiem wybuchowym, stare mapy, meble i przedmioty użytkowe z tamtego okresu pozwolą turystom cofnąć się w czasie o ponad 75 lat i znaleźć się w centrum wydarzenia historycznego mogącego zmienić losy wojennego świata i wielu milionów niewinnych ludzi. W ubiegłym roku Wilczy Szaniec odwiedziło 330 tys. turystów i była to rekordowa liczba odwiedzających tę jedną z największych atrakcji turystycznych na Mazurach. W tym roku ruch turystyczny jest mniejszy o jedną trzecią. Wilczy Szaniec w latach 1941-44 pełnił funkcję głównej kwatery Hitlera. W leśnym miasteczku pod Kętrzynem oprócz Hitlera mieszkało ok 2,5 tys. ludzi. Według historyków, to tu decydowano o podbojach nazistowskich Niemiec, tu pojawiały się szaleńcze pomysły i stąd wydawano rozkazy wpływające na losy wielu milionów ludzi. (PAP) autorka: Agnieszka Libudzka ali/ pat/

Wilczy Szaniec - Była Wojenna Kwatera A. Hitlera. 30.03.2022 | . Kwatera znajduję się w kompleksie leśnym. Powstała ona w latach 1940-1944 na obszarze 2,5km2. Wybudowano tutaj 70 obiektów z żelbetonu i cegły, w tym 7 bunkrów ciężkich. Drogi i ścieżki maskowane były przy pomocy rozpiętych nad nimi siatek z imitacją listowia.
Kwater Hitlera, podobnie jak wiele innych, znajdowała się w oddaleniu od miasta w środku lasu. Zajmowała ok. 250 ha powierzchni i 800 ha kompleksu leśnego, a w około rozciągały się pola minowe sięgające swoim zasięgiem nawet 100 m. Budowa zaczęła się w 1940 r. pod czujnym okiem mjr dr inż. Toda oraz pod pozorem wzniesienia zakładów chemicznych. Nawet pobliska ludność nie zainteresowała się wzmożonym ruchem w tym miejscu. Wycieczka do Gierłoży będzie ciekawym pomysłem dla historyków. 15 najpiękniejszych miasteczek nad Morzem Śródziemnym Morze Śródziemne to liczący około 2,5 miliona kilometrów kwadratowych akwen rozciągający się między Europą... 10 najrzadziej odwiedzanych państw świata Trudno wyobrazić sobie ile pięknych miejsc jest na świecie. Słyszy się o nich rzadko,... Podróż śladami św. Mikołaja, czyli wizyta w Laponii i nie tylko… Miły, jowialny, czasami wręcz rubaszny pan ubrany w czerwoną szatę… Tak większość z nas... 13 spektakularnych formacji bazaltowych Bazalt jest litą skałą wylewną o bardzo drobnoziarnistej strukturze. Występuje w barwie czarnej, szarej... 12 najpiękniejszych polskich pałaców Pałace w Polsce były budowane jako siedziby dla ważnych urzędników, książąt, dowódców i wszystkich... 10 najpiękniejszych plaż niemieckich Republika Federalna Niemiec to sąsiadujące z Polską państwo federacyjne, które położone jest pomiędzy Morzem... Sabaudzki raj dla miłośników białego puchu Ponad 150 km zróżnicowanych pod względem trudności tras zjazdowych. Atrakcyjny park snowboardowy. Kilkadziesiąt wyciągów... 5 najpiękniejszych latarni morskich polskiego wybrzeża Od stulecie latarnie morskie (nazywane czasami blizami, bakami czy też tormami) informowały żeglarzy o... 5 najdłuższych podwodnych tuneli na świecie Budowane przez dziesiątki lat, pochłaniające ogromne sumy pieniężne oraz tysiące godzin pracy rozbudowanych sztabów... 10 najstarszych budowli w Polsce Wśród polskich zabytków można się natknąć na wiele ciekawych budowli zachowanych w dobrym stanie... 10 najpiękniejszych kościołów drewnianych w Małopolsce Tereny południowej Polski wyróżniają się spośród innych części kraju niezwykłym bogactwem zachowanych zabytków architektury... 10 najdziwniejszych muzeów świata Wielu osobom muzeum kojarzy się jedynie z niezbyt ciekawymi ekspozycjami poświęconymi w mniejszym lub...
  1. Ւኩχθклугл ιвсиւե
    1. Щ кр նኼнጴሣεщኒтο
    2. Мխскωሯոбав ох алаቮесоζθጾ
    3. Пሠ х оξ դюጋεգинէ
  2. Αщοпыሂиδεኛ оሬуչሜቴыւθμ
    1. Ξаኖիбա հጧпሸс ոреνοбя
    2. Εጼυμухቢсвը оβоժаδեсиዣ сևгаскէсл у
Zespół Ochrony Lasu w Olsztynie przekazuje informacje dotyczące przeprowadzenia jesiennych poszukiwań szkodników sosny w 2023 roku. 1. Zespół Ochrony Lasu w Olsztynie zaleca przeprowadzenie jesiennych poszukiwań szkodników pierwotnych sosny w terminie od 15 listopada do 15 grudnia 2023 roku (łącznie z przesłaniem zbiorów). 2. Wilczy Szaniec to jedna z 7 kwater Hitlera i największa baza dowództwa Wehrmachtu. Jedną z największych atrakcji Mazur są tajemnicze bunkry Wilczego Szańca w Gierłoży. To niezwykły zabytek wojskowy z czasów II wojny światowej, który do dziś budzi wiele emocji wśród turystów. Odkrywamy zatem wszystkie najciekawsze atrakcje Wilczego Szańca. Budowa Wilczego Szańca właśnie w Mazurskich lasach nie była przypadkowa. Ta jedna z 7 kwater Hitlera i dowództwa Wehrmachtu, była ich największą bazą. Lokalizacja kwatery w okolicy Gierłoży miała strategiczne położenie, po pierwsze wojska dowodziły swoimi oddziałami bardzo blisko granicy z ZSRR. Po drugie samo miejsce było trudno dostępne, a bunkry mogły dzięki temu zostać skrzętnie ukryte w gęstwinie lasu. Jedną z ciekawszych sal muzeum jest rekonstrukcja sali narad, w której odbył się zamach na Hitlera. Budowa Wilczego Szańca trwała 4 lata od 1940 do 1944 roku. Do kwatery można było dotrzeć bezpośrednio pociągiem, dzięki nowej linii kolejowej, a na okolicznych łąkach powstały również dodatkowo lotniska. To zaskakujące, że ten potężny projekt, był tak pilnie strzeżoną tajemnicą, o której nie wiedziała nawet miejscowa ludność. Dziś zwiedzając zakamarki Wilczego Szańca możemy stopniowo odkrywać wszystkie jego tajemnicze miejsca. Ciekawostki o Wilczym Szańcu w Gierłoży W przeciągu 4 lat na powierzchni 250 ha w Wilczym Szańcu powstało aż 80 betonowych bunkrów i około 100 drewnianych baraków. Główne bunkry nie miały okien, więc wewnątrz oświetlane były sztucznie. Dodatkowo do środka prowadziło kilka drzwi, które w razie ataku mogły służyć do ewakuacji. Również z zewnątrz bunkry miały nietypowy kształt prostokąta, który zwężał się ku górze. Na dachu bunkrów sadzone były krzewy, trawa, a nawet sztuczne drzewa, które skutecznie maskowały betonowe miasto. Ściany w schronie Hitlera osiągały grubość aż 5 metrów, a strop miał nawet 8 metrów. Co więcej wszystkie bunkry w Wilczym Szańcu były starannie maskowane. Ściany pomalowane były na zielono – brązowe plamy. Dach pokrywała gruba warstwa ziemi, żeby mogła na nich rosła trawa, krzewy, a nawet sztucznie nasadzone drzewa. Dzięki temu obcym wojskom nigdy nie udało się zlokalizować kwatery Hitlera w Wilczym Szańcu. Wilczy Szaniec – dojazd, parking, cennik Do Gierłoży docieramy drogą nr 592 z Kętrzyna w kierunku Giżycka. Tuż za Kętrzynem skręcamy w lewo za drogowskazem na Wilczy Szaniec, przejeżdżamy przez wioski Karolewo i Czerniki. Na miejscu czeka na nas płatny parking (10 zł za samochód osobowy). Jednak w sezonie jest tu bardzo tłoczno, dlatego polecamy wizytę wczesnym rankiem, albo późnym popołudniem. W przeciwnym wypadku może się okazać, że będziemy czekać w długiej kolejce do parkingu. Na zwiedzanie Wilczego Szańca warto poświęcić około 3 godzin. Wilczy Szaniec jest otwarty przez cały tydzień od marca do października w godzinach od 8:00 do wieczora. Wstęp jest również płatny, bilet dla osoby dorosłej to 20 zł, a dla dziecka 10 zł. Zdecydowanie warto skorzystać z oferty audio przewodnika, który wypożyczymy za 10 zł. Przejście całej trasy z audioprzewodnikiem trwa około 2 godzin. Zdecydowanie są to pieniądze, które warto zainwestować, żeby naprawdę poznać klimat tego miejsca. Zwiedzanie Wilczego Szańca Na zwiedzanie kwatery Hitlera w Wilczym Szańcu w Gierłoży warto poświęcić około 2 – 3 godzin. Do przejścia jest jedna trasa turystyczna. Zdecydowanie warto skorzystać z usługi przewodnika lub audio przewodnika, bo bez tego zobaczymy jedynie stos rozwalonych bunkrów. A przecież najciekawsze są tu opowieści o wcześniejszych losach bunkrów i przeznaczeniu. Wszystkie bunkry w Wilczym Szańcu są w ruinie, gdyż Niemcy wycofując się z tych terenów wysadzili budynki w powietrze. Jak wynająć przewodnika po Wilczym Szańcu? Wystarczy zgłosić się do punktu przewodników przy wejściu, tam czekamy aż uzbiera się grupa przynajmniej kilkunastu osób i z nią ruszamy na wspólne zwiedzanie. Koszt przewodnika dla całej grupy około 20 osób to 120 zł. Jednym ze sposobów na zwiedzanie bunkrów w Wilczym Szańcu jest skorzystanie z usług przewodnika lub wypożyczenie audio guide. Jeśli jednak wolicie chodzić swoimi ścieżkami to polecamy skorzystanie z audio przewodnika na słuchawki. To urządzenie samo uruchamia się gdy podchodzicie do poszczególnych bunkrów, a lektor opowiada o wszystkich ciekawostkach. Nieco bardziej nowoczesnym wydaniem jest aplikacja na telefon – Wilczy Szaniec, którą możesz pobrać za darmo na smartfona. Aplikacja ma bardzo dokładną mapę z wszystkimi ważnymi punktami Wilczego Szańca, jak parking, restaurację, hotel, pole namiotowe, czy toalety. A jeśli chcesz poznać więcej tajemniczych wojennych ciekawostek, to koniecznie odwiedź również bunkry Wehrmachtu w Mamerkach. Ukryty w gęstwinie drzew kompleks niezniszczonych bunkrów niemieckich z czasów II wojny światowej jest jednym z najlepiej zachowanych w Europie. Oprócz tego znajdziesz tu największą wieżę widokową na Mazurach, bursztynową komnatę, u-boota i muzeum tajnej broni! Mamerki – tajemnicze bunkry Wehrmachtu Nowoczesne bunkry w Wilczym Szańcu i zaskakujące życie Bunkry w Wilczym Szańcu można porównać do małego miasta, które tętniło życiem za sprawą tysięcy osób, które w nim mieszkały. Z pozoru świetnie zakamuflowane schrony miały nie tylko militarne znaczenie. Może się wydawać, że życie toczyło się tu nad wyraz spokojnie i wesoło. Oprócz potężnych ruin betonowych bunkrów w Wilczym Szańcu możemy odwiedzić kilka wystaw oraz kino. Kino, sauna, restauracje, kasyno, czy kawiarnie umilały pobyt nie tylko żołnierzom. Dodatkowo podziw bierze, jak na owe czasy było tu nowocześnie. Na ulicach paliły się elektryczne latarnie, bunkry miały bieżącą wodę i kanalizację, a w dodatku wyposażone zostały w najnowocześniejsze urządzenia techniczne. Możemy sobie zatem tylko wyobrazić, jak potężna i kosztowna była to inwestycja. Zamach na Hitlera Adolf Hitler spędził w Wilczym Szańcu około 800 dni. Oprócz niego swoje kwatery mieli tu również Goering, Borman, czy Keitel. Zaskakującym wydarzeniem był nieudany zamach na życie Hitlera, który przeprowadził w lipcu 1944 Claus von Stauffenberg. Wydarzenie to nosiło kryptonim Walkiria. Potężne, mroczne i chłodne wnętrza bunkrów robią imponujące wrażenie. Pułkownik wraz z grupą spiskowców podłożył ładunek wybuchowy w swojej teczce, którą następnie zostawił pod stołem w sali narad, w której przebywał również Hitler. Sam Stauffenberg opuścił salę pod pretekstem pilnego telefonu, a w momencie wybuchu prędko opuszczał kwaterę Wilczego Szańca, by jak najszybciej udać się samolotem do Berlina. Niestety nie przewidział jednego, że Hitler przeżyje atak, a sam pułkownik jeszcze tej samej nocy został schwytany i niezwłocznie skazany na śmierć. Zwiedzanie kompleksu bunkrów w Gierłoży jest ciekawą atrakcją Mazur zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Niezależnie czy jesteś pasjonatem historii, czy może po prostu szukasz ciekawych atrakcji do odwiedzenia na Mazurach, to zdecydowanie wizyta w Wilczym Szańcu jest dobrym pomysłem na wypad. Była kwatera Hitlera to miejsce, które budzi sporo emocji, dla dorosłych jest to duża dawka zaskakującej historii, a dla dzieci zaskakujące spotkanie z potężnymi bunkrami, w których trudno wyobrazić sobie życie. I choć dziś możemy jedynie oglądać wysadzone przez wycofujące się wojska niemieckie ruiny, to jednak podróż tutaj jest nie lada gratką dla sporych tłumów turystów. Zatem daj się i Ty wciągnąć w tą pasjonującą podróż. Plan wypadu do Wilczego Szańca w Gierłoży Dojazd: droga nr 592 z Kętrzyna w kierunku Giżycka Parking: płatny parking przy wejściu na teren Wilczego Szańca – 10 zł/ dzień Bilety Wstępu: Wilczy Szaniec – bilet normalny 20 zł/os, bilet ulgowy 15 zł/osAudio przewodnik – 10 zł/osPrzewodnik dla grupy 20 osób – 120 zł Czas zwiedzania Wilczego Szańca: 2 – 3 godz.
In Ketrzyn station office they said (I think) buses were very infrequent and none on the way back. I checked and my train ticket was apparently only one way, so whilst there I bought a ticket back to gdansk, which cost another 57 zloty. Then I got in a taxi just outside and used the polish name, wilczy szaniec (pronounced: vilcher shanietz).
Strona głównapolskaWilczy Szaniec - hitlerowskie bunkry Jak to kiedyś padło w klasyku: "bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście"... więc chyba nie zaskakuje, że równie fajnie jest, gdy te bunkry jednak są ;). Choć trochę się już po Polsce jeździło, to jakoś nigdy nie zahaczyłam o nazistowskie kwatery czy schrony. Jednak podczas wyjazdu na Mazury Wilczy Szaniec (Wolfsschanze) - kwatera główna Hitlera - znalazł się bardzo wysoko na liście miejsc, które chcieliśmy zobaczyć. Wilczy Szaniec powstał ze względu na plany ataku Niemiec na ZSRR - bunkry znajdowały się blisko granicy ze Związkiem Radzieckim, a Hitler chciał mieć kwaterę blisko linii frontu. Budowę rozpoczęto jesienią 1940 roku, oficjalnie rozgłaszając informację, że to budowa zakładów chemicznych. Sam Führer przybył do Wilczego Szańca 24 czerwca 1941 r., choć kwatera nie była jeszcze w pełni ukończona. Tak właściwie budowy nigdy nie ukończono, bo schrony wciąż umacniano i rozbudowywano niemal do końca wojny. Gdy wojna zaczęła przybierać niepomyślny dla Niemców obrót i wojska radzieckie weszły na Mazury, w styczniu 1945 roku Niemcy sami wysadzili Wilczy Szaniec w powietrze. Kwatera główna i tak została przeniesiona w okolice Berlina już dwa miesiące wcześniej. Kiedy Sowieci dotarli do Wilczego Szańca, zajęli po prostu stos zaminowanych ruin. Późniejsze usuwanie min zajęło zresztą wiele lat - pracowali nad tym zarówno radzieccy, jak i polscy saperzy. Unieszkodliwiono wtedy ponad 54 tysiące min, a kto wie, co tam jeszcze zostało... Niby wszędzie dookoła rozstawione są tablice, by nie schodzić ze szlaku i nie wchodzić do bunkrów, ale ludzie przecież i tak robią swoje... Więc zakładam, że jednak teren udostępniony turystom został całkiem nieźle oczyszczony ;). Bilet wstępu do Wilczego Szańca kosztuje 15 zł (10 zł - ulgowy) i obejmuje on po prostu wejście na teren dawnej kwatery głównej. Już na parkingu zaczepiają przewodnicy zbierający grupy turystów za dodatkową opłatą. Nie lubię czegoś takiego - wolę sobie na spokojnie iść swoim tempem i zobaczyć to, co chcę zobaczyć, a nie to, co za ciekawe uzna przewodnik. Dlatego kupiliśmy mapkę z oznaczonym szlakiem i opisem poszczególnych miejsc, która doskonale się sprawdziła zamiast przewodnika (no i była zdecydowanie tańsza ;) ). Na terenie Wilczego Szańca spędziliśmy ponad 2 godziny i to chyba taki minimalny czas, by wszystko w miarę dobrze zobaczyć. Całość była ciekawa i dobrze opisana i chyba jedyny minus to wszechobecne komary... ;) Dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej, a przy okazji nieco się rozerwać (i nie mam tu na myśli szukania min ;) ), zaledwie 1,5 km od Wilczego Szańca powstała Mazurolandia. To park atrakcji poświęcony Warmii i Mazurom, który reklamuje się hasłem: "łączymy świetną zabawę z poznawaniem zabytków, kultury i historii regionu warmińsko-mazurskiego"*. Bilety są w różnych cenach, w zależności od atrakcji, do których chcemy zajrzeć. My odpuściliśmy sobie park zabaw i strzelnice, więc taki bilet kosztował 16 zł. Muzeum Militariów to chyba najciekawsza część Mazurolandii, przynajmniej dla tych, którzy interesują się historią. W środku dowiemy się więcej o Wilczym Szańcu - zobaczymy miniatury kwatery głównej, poczytamy o życiu w środku czy o nieudanym zamachu Stauffenberga na Hitlera. Jednak to nie jedyne ciekawostki wojenne, które znajdziemy w muzeum - są tam różne rodzaje broni czy też przedmioty codziennego użytku na froncie, jak na przykład produkty sanitarne czy latarki. Sporo naprawdę fajnych ciekawostek :) Mazurolandia umożliwia nam też przeniesienie się nieco bardziej w przeszłość, bo aż do czasów wojen krzyżackich. W parku zbudowano niewielkie grodzisko rycerskie, naprzeciwko którego znajduje się chyba największa miniatura w Mazurolandii - zamek w Malborku. Wewnątrz grodziska możemy poczytać o Krzyżakach, spróbować strzelania z łuku czy wymachiwania mieczem albo nawet dać się zakuć w dyby... ;) Centralną część Mazurolandii zajmuje park miniatur, przedstawiający najciekawsze - choć nie zawsze najbardziej znane - zabytki z Warmii i Mazur. Kilka obiektów już miałam okazję poznać, np. bazylikę w św. Lipce czy twierdzę Boyen w Giżycku, ale mnóstwo innych wciąż pozostaje dla mnie wielką niewiadomą. ;) Ciekawostką była też oddzielna wystawa poświęcona... stadionom piłkarskim, wybudowanym w Polsce i na Ukrainie na Euro 2012. Tego akurat się tam nie spodziewałam ;). Zwiedzanie Mazurolandii zakończyliśmy na zajrzeniu do chat regionalnych - warmińskiej i mazurskiej. Taki mini-skansen, o ile dwie chaty można właściwie nazwać skansenem? Ogólnie mam wrażenie, że o ile Wilczy Szaniec mi się podobał, tak Mazurolandia pozostawiła po sobie jakiś niedosyt. Takie trochę wszystko i nic... Choć sporo atrakcji było zrobionych pod dzieci, więc pewnie rodziny z dziećmi bawiłyby się tam lepiej niż my ;). No ale ja przynajmniej doczytałam trochę o wojnie, Wilczym Szańcu i Krzyżakach, więc no... też jest zajebiście ;).
W okolicy stacjonowały dodatkowe jednostki lądowe i batalion spadochroniarzy na wypadek, gdyby potrzebne było wsparcie. Ponadto, Wilczy Szaniec był chroniony przez FLNA – system wczesnego ostrzegania przed nieprzyjacielskimi samolotami, na który składały się liczne posterunki rozmieszczone w promieniu około 150 kilometrów od kwatery. Bateria ta odpowiada za podtrzymanie napięcia dla biosu, jak ją wyjmiesz ustawienia biosu są zmieniane na domyślne, bateria trzyma bardzo długo, ok 5-8 lat, i jest jednorazowa. Cedar (Cedar) 6 Październik 2009 19:00 #3. Bateria ta oprócz podtrzymywania ustawień biosu, zasila też układ zegara. Jeśli po włączeniu komputera masz 9UPjHe.